Pistolet skałkowy - broń palna

Historia broni palnej - pierwsze pistolety



Rys. 1. Pistolet skałkowy wz. 1781 - replika

Krótka broń palna rzadko odgrywała rolę pierwszoplanową, poza zaledwie niektórymi okresami. Od samych jej początków najczęściej była drugoplanowym elementem uzbrojenia, choć tak naprawdę spełniała dość ważną rolę, szczególnie w walce bezpośredniej. Już z pierwszych pistoletów można też było strzelać do oddalonego o nawet ponad sto metrów wroga, ale z nikłą szansą na trafienie go.

Z czasem niewiele się zmieniło w tej kwestii, mimo znaczącego zwiększenia się zasięgu rewolwerów i pistoletów. Pierwszą tego typu bronią był pistolet skałkowy, konstruowany na bazie zamka kołowo-krzosowego. Sposób jego działania opierał się na kółku o chropowatej powierzchni, które wykonywało obrót pocierając piryt. W ten sposób krzesały się iskry zapalające podsypkę na panewce. Głównym plusem takiego zamku, zwanego również po prostu kołowym (zestawiając go ze stosowanym równie powszechnie lontowym), był fakt, że broń tą można było w dowolnej chwili wcześniej przygotować do wykonania strzału od razu i utrzymywać ją w takim stanie przez dłuższy czas, np. przypiętą do końskiego siodła. Dlatego też tego rodzaju zamek był stosowany był głównie w pistoletach, a w przypadku broni długiej najlepiej sprawdzał się zamek lontowy.

Wynalezienia zamku kołowego dokonano w pierwszej połowie XVI w. i starano się go jak najbardziej spopularyzować. Jednak z powodu wysokiego kosztu wykonania oraz bardzo skomplikowanego mechanizmu zamkowego nie przyjęto go wtedy do powszechnego użytku. Dlatego w XVI i XVII w. znacznie częściej stosowano zamek lontowy. Jego głównymi zaletami były niższa cena, mniej wymagający stopień skomplikowania i łatwość w naprawie. Na początku pistolety były towarem luksusowym, na który mogli sobie pozwolić tylko najzamożniejsi. W XVI w. stały się one bardziej dostępne, a w XVII w. istniało już wiele oddziałów regularnie posługujących się krótką bronią palną. Najczęściej stosowała ją wtedy kawaleria, zwłaszcza w formacjach dragonów czy rajtarów. Już z początkiem XVII w. pistolety stały się bronią podstawową dla oddziałów jazdy wykorzystujących taktykę karakolu. Krótka broń palna cieszyła się szczególną popularnością wśród jednostek konnych dlatego, iż stosowanie broni długiej sprawiało im większą trudność, szczególnie przy przeładowywaniu.

Rys. 2. Antyczny pistolet skałkowy z XVIII w. - replika

W drugiej połowie XVII w. broń palna (a w szczególności pistolety) stała się o wiele prostsza i tańsza dzięki zastosowaniu zamka skałkowego. W XVI i XVII w. kawaleria poszukiwała najodpowiedniejszej dla siebie taktyki, która umożliwiałaby powszechne użycie broni palnej. Z początku wyglądało na to, że dzięki wyposażeniu jeźdźców w broń palną zamiast broni białej będzie można osiągać o wiele lepsze rezultaty w walce. Uważano, że z pistoletu lub broni długolufowej (takiej jak arkebuz) można będzie skutecznie zranić przeciwnika zanim on się zbliży, aby zadać cios bronią białą. Rzeczywistość pokazała, że prowadzenie ostrzału w czasie jazdy konnej jak również przeładowywanie jest bardzo trudnym zadaniem.

Siła ognia piechoty zawsze przewyższała konnych strzelców. Powrócono więc z czasem do dawnego sposobu szarżowania na broń białą. Ów proces dotyczył kawalerii zachodnioeuropejskiej, natomiast nigdy nie miał miejsca w przypadku konnicy typu wschodniego, czyli w państwach takich jak Polska lub też Imperium Osmańskie. Jeźdźcy tych armii zawsze z powodzeniem stosowały szarżę i walkę na białą broń. Zawsze posiadali oni w tej kwestii znaczną przewagę nad kawalerią zachodnioeuropejską, nawet gdy powróciła ona do stosowania tego typu metod walki. Nie oznacza to oczywiście, że oddziały konne typu wschodniego nigdy nie stosowały broni krótkiej. Owszem, posługiwano się nią, ale prawie zawsze w formie broni drugorzędnej. W takim kierunku zmierzała ewolucja w XVIII w. Zamek skałkowy nadał pistoletom nową jakość, jednakże kawaleria rozwijała raczej taktyki szarżowania na broń białą, a nie metody zastosowania broni palnej. Punktem kulminacyjnym ich rozwoju były wojny napoleońskie. Od tego momentu broń palna (głównie długolufowa) prężnie się rozwijała, a tradycyjne metody walki jazdy konnej traciły na znaczeniu. Ponownie zaczęto uzbrajać ją powszechnie w karabiny i pistolety.

Zasady działania mechanizmu skłakowego


Rys. 3. Budowa zamka skałkowego

Proch na panewce zapalał się dzięki iskrom pojawiającym się w wyniku uderzenia kawałka krzemienia (czyli właśnie owej skałki) umieszczonego w szczękach kurka o przytwierdzoną z prawej strony płytkę metalową, która stanowiła krzesiwo. Gdy naciśnięto spust broni, skałka opadała ocierając się o to krzesiwo. Powstałe w taki sposób iskry zapalały proch na panewce. Przez ulokowany z boku lufy otwór zapałowy, płomień powstały w panewce przedostawał się do komory i sprawiał, że ładunek prochowy zapalał się. Zamek skałkowy powstał ok. 1570 roku, ale dopiero w drugiej połowie XVII zaczął być powszechnie stosowany, zamiast zamków kołowych i lontowych. Odejście od pirytu (używanego w przypadku zamku kołowego) na rzecz krzemienia znacznie uprościło proces proces konstrukcji i zredukowało jej koszt, jak również ułatwiło obsługę broni. Zamek skałkowy stosowano na szeroką skalę od końca XVII do połowy XIX w. Jego miejsce zajął zamek kapiszonowy, a potem amunicja zespolona.

Zamki skałkowe występowały w różnych odmianach związanych z miejscem produkcji. Ich różnice tkwiły w budowie, formie oraz detalach związanych z rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Jednak sposób uzyskiwania iskry we wszystkich typach owych zamków pozostawał taki sam.

W zamku tego rodzaju sprężyna główna ma za zadanie zapewnić napęd kurka (gdzie umieszczano krzemień), który może zajmować trzy różne pozycje: napiętą, pośrednią i opuszczoną. Aby postawić zamek w stan gotowości kurek musiał zostać odciągnięty do położenia pośredniego, a następnie niewielka ilość prochu zostawała podsypana na panewkę i zamknięta przy pomocy pokrywki, która w broni tego rodzaju była połączona z krzesiwkiem. Bezpośrednio przed wykonaniem strzału kurek musiał zająć pozycję napiętą. Po naciśnięciu spustu kurek przy pomocy dźwigni spustowej w oku mgnienia opadał razem ze skałką, wykonując uderzenie o lustro krzesiwka, co inicjowało iskrę. W wyniku działania siły uderzeniowej krzesiwko zostawało odrzucone do przodu, a panewka się odkrywała. Dzięki temu iskra bez problemu padała na proch i powodowała wystrzał.




Ładowanie i strzał z pistoletu skałkowego


Powstawało wiele odmian pistoletów skałkowych wykonanych różnymi metodami, których nigdy właściwie nie zdefiniowano. Przez to liczne nazwy, którymi posługują się producenci, są przestarzałe. Wytwarzano je również w bardzo małych rozmiarach, aby idealnie nadawały się do samoobrony, także dla kobiet.

Najlepiej rozwinięte zamki skałkowe występowały najprawdopodobniej w pistoletach do pojedynku stosowanych w Wielkiej Brytanii. Charakteryzowały się one niesamowicie precyzyjnym wykonaniem, odpornością na wodę oraz nadzwyczajną trwałością. Stawiano raczej na kunszt niż zewnętrzne zdobienia, z których zwykle rezygnowano na rzecz wyższej jakości prac wewnętrznych. Owe pistolety rozmiarem przypominały te używane przez jeźdźców. Sprzedawano je parami z dodatkiem wszystkich potrzebnych akcesoriów, zapakowanych razem w specjalne drewniane pudełko.

Rys 5. Pojedynek Aleksandra Puszkina z Georges-Charles de Heeckeren d’Anthèsem 1837, Adrian Wołkow, 1860

Sklep internetowy GlobalReplicas ma swoim asortymencie różnorakie repliki broni palnej, w tym również pistoletu skałkowego. Taka replika broni z pewnością będzie stanowiła wywierającą ogromne wrażenie ozdobą pokoju lub też zachwycający element kolekcji. Idealnie oddaje ona ducha epoki i można dzięki niej poczuć niesamowity klimat przeszłości. Replika pistoletu skałkowego to świetny pomysł na prezent dla każdego miłośnika historii oraz broni palnej i nie tylko.